Utalentowany polski zawodnik kategorii ciężkiej Przemysław Kowalczyk (4-0) podczas niedzielnej gali Rizin Fighting Federation 47 w Tokio udanie zadebiutował pod szyldem azjatyckiej federacji.
Polak poddał już w 1 rundzie dźwignią na rękę reprezentanta gospodarzy Mikio Uedę (3-2) i tym samym odniósł swoje czwarte zawodowe zwycięstwo i czwarte zakończone przed czasem .
Dla Przemysława Kowalczyka był to jednorazowy występ dla federacji z Azji, ponieważ 25-latek nie posiada obecnie kontraktu z żadną organizacją MMA . Biorąc pod uwagę to , że Jego interesy reprezentuje grupa menadżerska MTS , która ma bardzo dobre relacje z KSW i to właśnie polska federacja poleciła Polaka do występu na gali Rizin, niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości to właśnie w KSW będzie toczył swoje walki Kowalczyk.